Tyflografika to szeroka gama technik uwypuklania obrazów, które uwzględniają specyfikę zmysłu dotyku, pomijające szczegóły zbyt małe i precyzyjne, by dały się wyczuć, koncentrujące uwagę na najistotniejszych dla obrazu elementach oraz efekt zastosowania tych technik, a więc wypukłe obrazy.
Dotyczy wszelkich obrazów, których uwypuklanie jest możliwe, między innymi: rysunków, malowideł, obrazów, map, planów, wykresów, strukturalnych wzorów chemicznych, schematów, drzew informacji, tabeli, ekranów komputerowych, zdjęć, itd.
Stosuje się ją do jak najbardziej precyzyjnego zaprezentowania niewidomym tego, co inni widzą. Możemy śmiało określić ją jako sposób przenoszenia informacji. Nośnik pozwalający niepełnosprawnym, w tym wypadku niewidomym, zapoznać się z treściami w innych warunkach dla nich niedostępnymi. Pomagający miedzy innymi rozeznać się w terenie, poznać dzieła artystyczne, słowem dotknąć tego, co inni mogą zobaczyć.
Jak widzą niewidomi, skoro zmagają się z dysfunkcją narządu wzroku? Wielu z nas w momencie pierwszego kontaktu z niewidomym gryzie się w język za każdym razem, kiedy chce powiedzieć "widzę" lub "zobacz". Jest to często błędne myślenie i powstrzymywanie się przy jednoczesnym szukaniu neutralnych dla osoby niewidzącej synonimów. Okazuje się, że stanowi to skrajnie błędne myślenie, a jąkając się przy próbie przekazania jakiejś informacji w dostosowany dla niepełnosprawnego sposób, często wypadamy nienaturalnie sztywno. Niewidomi znają takie słowa jak wspomniane "widzieć" czy "patrzeć", a nawet używają ich w życiu codziennym, choć dla nich tego typu wyrazu mogą mieć nieco inne znaczenie, a konkretniej być determinowanymi przez zmysły inne niż wzrok. Za widzenie niewidomych odpowiada głównie dotyk. W celu wizualizacji różnych obiektów niewidzącym lub ociemniałym powstała tyflografika.
Tyflografika to inaczej mówiąc rysunek wypukły, a tłumacząc to w jeszcze prostszy sposób, jest to graficzne odwzorowanie oraz przedstawienie określonej rzeczywistości za pomocą obiektów o odpowiedniej skali i proporcji. Dzięki temu niewidomy za pomocą zmysłu dotyku może poznać i zrozumieć, a co najważniejsze odwzorować daną rzeczywistość.
Do tyflografiki najczęściej zaliczamy wszelkie obiekty wypukłe, w tym obrazy (tzw. rysunki wypukłe), które zostały uwypuklone, tak aby niewidomi mogli zrozumieć, co przedstawiają. Dzielą się one na takie tworzone ręcznie, jak i mechanicznie. Do tego grona można także zaliczyć wydruki 3D. Ponadto tyflografiką nazywamy także uwypuklone plany miast, miejsc takich jak dworce autobusowe lub galerie czy zabytkowych obiektów. Istnieje do tego osobna podkategoria – tyflomapa, z kolei dział zajmujący się tworzeniem tego typu map zwany jest tyflokartografią.
Do najczęstszych miejsc, w których umieszcza się rysunki wypukłe, plany i tyflomapy zaliczamy przede wszystkim miejsca o charakterze zabytkowym, a także te zwykłe i użytkowe występujące w przestrzeni publicznej (galerie, ronda, dworce). Tyflomapą może być rynek starego miasta lub plan dworca kolejowego. Inną formą tyflografiki są także znane i cenione obrazy, których kopie zostały uwypuklone po to, by niewidomy mógł się z nimi zapoznać. Ponadto mogą to być także wydruki 3D, a nawet tyflograficzne urządzenia (np. tablet).
Trudno jest w sposób jednoznaczny przedstawić ceny za poszczególne tyflografiki, ponieważ cena jest zwykle dostosowana do indywidualnych potrzeb klienta. Jeśli chodzi o tyflomapy i plany tyflograficzne to wiadome jest, że te nie mogą przekraczać rozmiaru 150x60 cm. Nad tego typu projektami pracuje zwykle więcej niż dwóch specjalistów. Bardzo ważnym aspektem jest także to, co dana plansza ma przedstawiać, rodzaj zastosowanego tworzywa, ilość tekstu brajlowskiego, którego czcionki nie można zmniejszać, a także to, czy tyflomapa zostanie wyposażona w dodatkowe gadżety (np. audiodeskrypcję). Cena tyflomapy zwykle sięga kwot od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Im więcej dodatków, tym będzie ona wyższa.